Odszedł wieloletni dyrektor Teatru

Aktualności

Wiadomość o śmierci Jana Polaka dotarła do nas, do Teatru Impresaryjnego w piątkowe popołudnie, 1 grudnia tuż przed premierą  spektaklu „Opowieść Wigilijna” przygotowaną  przez Teatr Skene.

 

Przyszło nam chyba odegrać najtrudniejszą rolę… Stworzyć taką aurę przed spektaklem, żeby nasze Skeniaki zagrały nie wiedząc jeszcze o śmierci dyrektora Jana. Janku to było dla nas najtrudniejsze wyzwanie… Jan Polak, nietuzinkowa postać włocławskiej kultury. To dzięki niemu ponad 30 lat temu powstał Teatr Impresaryjny. Jan Polak żył teatrem. Teatr był  w nim do końca. Od 2002 roku kierował nieprzerwanie grupą amatorską: Teatrem Ludzi Upartych, kontynuując piękne dzieło prof. Włodzimierza Gniazdowskiego, który był dla niego Mentorem i Mistrzem. Jako reżyser nie bał się sięgać po największe dzieła literatury i przenosić je na deski teatru. Dostrzegał w  zespole TLU olbrzymi potencjał, doskonale czytał osobowości poszczególnych aktorów amatorów i potrafił wydobyć talenty aktorskie u tych którzy z pozoru wydawali się nieteatralni, niesceniczni. Ostatnie trzy lata kiedy Jan był już na emeryturze to czas intensywnej współpracy z Teatrem Impresaryjnym. Pisał scenariusze, teksty piosenek i reżyserował. „Antygona”, „Kopciuszek”, „Zemsta”, „Skąd nasz ród. Legendarne początki Polski”.  Ja dbałam o finanse, organizację Janek skupiał się na artystycznej stronie spektakli. Wchodził do teatru i swoim głębokim, pięknym głosem mówił „Dzień dobry”. Potem była herbatka i ustalaliśmy plan działania.  Za tydzień mieliśmy wspólnie spotkać się na teatralnej Wigilii… Janku trudno pogodzić się z Twoim odejściem… Zamykamy ważny rozdział historii  Teatru Impresaryjnego, naszej włocławskiej kultury. Tak trudno powiedzieć żegnaj Janku. My cała teatralna rodzina mówimy do zobaczenia Dyrektorze… Monika Budzeniusz

WIĘCEJ AKTUALNOŚCI


Skip to content